Colleen Hoover - "Hopeless"
Moondrive Kraków 2014
Ilość stron: 380
Tłumaczenie: Piotr Grzegorzewski
Miałam wielkie nadzieje co do tej książki, ponieważ miała ona bardzo dobre opinie. Niestety po pierwszych stronach już byłam pewna jak się skończy. No cóż. Może i temat banalny ale jak dobrze napisane - pomyślałam! Wkrótce powieść pochłonęła mnie bez reszty. Czytałam zarywając noc i z każdą stroną widziałam jak bardzo się do niej myliłam. Temat na pewno nie był banalny ale bardzo ciekawy.
"Hopeless" opowiada o życiu zwykłej nastolatki, która została adoptowana w wieku pięciu lat.
Matka zastępcza trzymała ją pod kloszem. Nie tolerowała żadnych zdobyczy technologicznych co wiązało się z brakiem telefonu komórkowego czy telewizora. Była uczona w domu, co skutkowało tym, że miała tylko jedną przyjaciółkę - Six, która wkrótce wyjechała na wymianę do Europy. Jednak przekonując matkę, że szkoła wcale nie jest taka zła postanowiła uczęszczać do niej ostatni rok. Tam poznała swojego przyjaciela geja - Breckin'a. Jeszcze tego samego dnia w supermarkecie podchodzi do niej podejrzany chłopak, którego wkrótce zaczęła widywać coraz częściej. Jak można się domyślić, niedługo później zostali parą a on wywrócił jej życie do góry nogami. Miał on niezwykle częste zmiany humoru i wybuchy gniewu. Ale to nic w porównaniu z tym co działo się dalej. Główna bohaterka wkrótce dowiaduje się, że wcale nie została adoptowana tylko porwana od ojca, który gwałcił ją jako małą dziewczynkę, a jej teraźniejszy chłopak oraz jego siostra, która popełniła samobójstwo byli jej najlepszymi przyjaciółmi w dzieciństwie.
Matka zastępcza trzymała ją pod kloszem. Nie tolerowała żadnych zdobyczy technologicznych co wiązało się z brakiem telefonu komórkowego czy telewizora. Była uczona w domu, co skutkowało tym, że miała tylko jedną przyjaciółkę - Six, która wkrótce wyjechała na wymianę do Europy. Jednak przekonując matkę, że szkoła wcale nie jest taka zła postanowiła uczęszczać do niej ostatni rok. Tam poznała swojego przyjaciela geja - Breckin'a. Jeszcze tego samego dnia w supermarkecie podchodzi do niej podejrzany chłopak, którego wkrótce zaczęła widywać coraz częściej. Jak można się domyślić, niedługo później zostali parą a on wywrócił jej życie do góry nogami. Miał on niezwykle częste zmiany humoru i wybuchy gniewu. Ale to nic w porównaniu z tym co działo się dalej. Główna bohaterka wkrótce dowiaduje się, że wcale nie została adoptowana tylko porwana od ojca, który gwałcił ją jako małą dziewczynkę, a jej teraźniejszy chłopak oraz jego siostra, która popełniła samobójstwo byli jej najlepszymi przyjaciółmi w dzieciństwie.
Książka jest niezwykła. Potrafi rozśmieszyć ale i w wielu momentach wzruszyć do łez. Wszystko w niej było zaskakujące, i tak na prawdę niczego nie dało się przewidzieć. Porusza ona bardzo trudne tematy, które dotykają wiele osób na całym świecie - gwałty, uprowadzenie, samobójstwo itp. Momentami miałam wrażenie, że serce rozpada mi się na małe kawałki. Jest to cudowna powieść o tym co mogło się przytrafić każdemu z nas.
"Czasem odkrycie prawdy może odebrać nadzieję szybciej niż wiara w kłamstwa."
Ocena: 10/10
/Justyna
Wow, zaciekawił mnie opis tej książki. Być może kiedyś ją przeczytam, skoro jest polecana :) Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńhttp://bialenabialym.blogspot.com/